Koniec

Starla

Postanowiłam odejść. Wybaczcie, ale straciłam już chęć pisania o Starli i Lisie. Bloga niedługo skasuję. Na ostatniej notce napisałam o śmierci Kornelii. Przepraszam raz jeszcze.

Alexz

ale to jest temat do twojego subforum.
przenoszę.

Is

nie odczuję specjalnie Twojego odejścia raczej.
w każdym razie szkoda.

Caro:*

Ja też nie odczuwam. Za mało Ciebie znałam Wink

Życzę powodzenia Smile

Is

wiem, że troche nie na temat, ale Claire masz cudny emblemat xD

not_simple

Podpisuję się po postem Is Smile

A co do Starli... no cóż nie znałam Cię zupełnie. Nie jest mi specjalnie przykro z powodu Twojego odejścia (co więcej) jest mi to totalnie obojętne.

Mam nadzieję, że dobrze Ci się powiedzie w dalszym blogowaniu Wink

Ehh tak patrzę, że jakoś chamsko ten post wyszedł. A nie miał.

Amber

A ja Starlę znałam już trochę... Szkoda... Bo historia dziewczyn była naprawdę ciekawa

Vanessa

podpisuję się pod zdaniem Amber Wink

Starla

Dopadł mnie sentyment do Starli i Lisy i postanowiłam wkleić ich drzewo rodowe, które kiedyś napisłam na lekcji historii. Miałam zamiar opublikować go na blogu, ale nie wyszło.
Oto on

Is

ee .
ok .

Alexz

aa... fajnie.

Amber

heh fajne reakcje Wink