Nate Walker

Nejciara · Wysłany: Nie 11:49, 18 Mar 2007 Temat postu: Nate Walker

Napiszę chronologicznie ^^

Przeszłość: Chłopak rzuca zaklęciem w nauczyciela Obrony przed czarną magią. Tego go tutaj nauczyli... Tutaj w Durmstangu. Złość i gniew... I nic więcej. Trzask drzwi. Mordercze spojrzenie rzucone jego najlepszej przyjaciółce. Bez słowa wchodzi do swojej sypialni, która zmienia się tak jak zmienia się jego nastrój. Ciemne puste ściany, nie ma okien. Tylko zamknięte drzwi. I on... Zły i zbuntowany. I cisza... Dopiero teraz tak bardzo zatęsknił za swoim prawdziwym, "Ja". Głęboki wdech... I wydech... I nadszedł spokój. Opanował się... Krzyki z korytarza... To koniec... I tak w końcu odszedł by z tej szkoły. Kilku zakapturzonych ludzi z różdżkami w rękach, gotowi do ataku. Jednak 15 letni dotąd Nate nie miał ochoty walczyć.
**
Spokojny, zatopiony we własnych myślach chłopak, patrzy w przestrzeń. Chce zerwać z przeszłością, żyć teraźniejszością i patrzeć w przyszłość. Wytrwać w tym postanowieniu, tak długo, jak to tylko możliwe. Nie czuł nic... A właściwie nie mógł opisać własnych uczuć i emocji. Paradoks... Tak wiele myśli i wspomnień. Nieuporządkowane... Teraz będzie miał na to czas...

Teraźniejszość: 16 letni chłopak, o stalowych nerwach i pasji. O postanowieniach w, których trwa już od roku. O nieprzekraczalnych dla niego zasadach i wielu nieodkrytych przez niego drogach. O przyjaznym przysposobieniu dla osób nowopoznanych. Jednak jest coś, co mogło by przeszkodzić w przyjaźni z nim. Nie ufa ludziom na tyle, by dzielić się z nimi emocjami...

Więcej wyjdzie w praniu xD