Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiSS
Ambasador KWA
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 1410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: YAMAICA
|
Wysłany: Sob 15:51, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ladny emblant Ash
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
stability
Milczek
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgiełki niebytu.
|
Wysłany: Pon 16:22, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
dobra, dam wam kolejną porcję Wiśni, co ja będę skąpić. ^^
Święto
Ten kawałek powstał dla mojej mamy. Wbrew pozorom naprawdę ją kocham.
Szczęk, błysk. Kolejne rude kosmyki, wirując, spadały na ziemię. Wiśnia z niezwykłą dla siebie zaciekłością pozbywała się swoich włosów. Kiedy skończyła, podłoga naokoło niej wyglądała, jak przykryta pomarańczowym dywanem.
Poczuła ciepłą strużkę, spływającą po jej karku wzdłuż pleców. Wzruszyła ramionami wytarła krew papierowym ręcznikiem.
Wypadki się zdarzają.
Wiśnia spojrzała w lustro, wiszące na ścianie. Nie poznała siebie. Ocięła włosy w taki sposób, że głowę okalał jej rudy, parucentymetrowy jeż, zaś grzywka opadała swobodnie, zasłaniając prawie pół twarzy.
Upodobanie do ostrych przedmiotów, to jedyne co matka była w stanie jej przekazać. Prychnęła i schyliła się po torbę. Za chwilę pozbędzie się ostatniej rzeczy, która upodabniała ją do kobiety, która nigdy nawet nie zabiegała o to, by być jej matką. Na pralce stała, nieświadoma olbrzymiej roli, jaką miała odegrać, fioletowa tubka farby do włosów.
*
Wiśnia w biegu chwyciła płaszcz i klucze, po czym zamknęła drzwi i pobiegła w dół ulicy.
*
- Dzień dobry, kochanie - rzuciła z uśmiechem kwiaciarka.
- Dobry, pani Mróz - odparła Wiśnia. Oparła się o framugę drzwi i przez chwilę starała się złapać oddech.
- Wisienko, po cóż tak biegłaś? Przecież wiesz, że nie zamknęłabym ci drzwi przed nosem, choćbyś się spóźniła i pół godziny! - fuknęła kobieta, niezdarnie maskując rozbawienie.
Wiśnia wzruszyła w odpowiedzi ramionami. Nie lubiła się spóźniać.
- Przygotowałam dla ciebie ten bukiecik, o którym mi mówiłaś - to mówiąc, położyła na ladzie wiązankę irysów.
- Dziękuję - rzuciła Wiśnia, opróżniając kieszeń z drobnych. - Miłego dnia.
- Tak, miłego... - zaczęła kwiaciarka, ale Wiśni już nie było.
*
Cmentarz przywitał Wiśnię ciszą i wciskającą się we wszelkie szczeliny wilgocią. Mgła wiła się pomiędzy nagrobkami. Wszystko to sprawiało, że miejsce to wydawało się jeszcze bardziej przygnębiające niż zwykle.
Wąska, piaszczysta ścieżka doprowadziła Wiśnię do najdalszego sektora cmentarza.
Z daleka już widziała zarys wózka inwalidzkiego, ale postanowiła, że tym razem nie odwróci się na pięcie i nie odejdzie. Choć raz.
Gdy podeszła bliżej, chłopak siedzący na wózku odwrócił się w jej stronę.
- Wiśnia - rzekł na powitanie. Zdziwiło ją, że po raz pierwszy nie zirytował jej jego zagraniczny akcent.
- Ian - odparła, starając się zabrzmieć oschle. No cóż, nie wyszło.
Ian przeczesał palcami krótkie, białe włosy i przyjrzał się siostrze.
- Dawno cię nie widziałem. Zmieniłaś się. - Spojrzał wymownie na jej fryzurę.
- A ty ciągle na krześle. Bez urazy.
- Zaprzyjaźniliśmy się - mruknął i poklepał wózek po podpórce na łokieć.
- Miło. - Wiśnia spróbowała odpowiedzieć na uśmiech brata. Cóż, znów nie wyszło.
Dłuższą chwilę patrzyli na siebie, nie wiedząc, co dalej. To, co ich dzieliło, zniknęło już przecież na dobre.
Nie umieli tak szybko dostosować się do nowej sytuacji.
- Hm. Tak trochę nie za bardzo nam ze sobą wyszło, huh? - Ian z zakłopotaniem wpatrywał się w murawę, otaczającą pobliski grób.
- Taa... - Wiśnia szybko podchwyciła rzuconą jej ukradkiem linę ratunkową. - Nie napiłbyś się kawy?
- Kawa? Z chęcią - uśmiechnął się. - To co? Idziesz?
- Daj mi chwilę - poprosiła. Ian skinął głową i ruszył ścieżką w stronę wyjścia z cmentarza.
Wiśnia przyklękła, położyła bukiet na marmurowej płycie, po czym przyjrzała się napisowi na nagrobku.
Anne Marie Welston 1960-2005
- Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki - rzuciła przez ramię, idąc szybko po śladach, pozostawionych przez koła wózka.
Ani razu nie obejrzała się za siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexz
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z mamusi ^^
|
Wysłany: Pon 18:03, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
nie myślałaś żeby napisać książki? ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kiSS
Ambasador KWA
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 1410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: YAMAICA
|
Wysłany: Pon 20:15, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
swietne.. po prostu czuje jakby czytala swietna ksiazke napisana lekkim piorem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stability
Milczek
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgiełki niebytu.
|
Wysłany: Wto 18:44, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
niby piszę coś ^^ ale to z kolei na tyle lekkie nie jest, bo i o poważniejszym temacie..
cieszę się, że się podoba. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Laraine Benett
Zwariowany Kociak
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znad morza ... ^^
|
Wysłany: Wto 19:16, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Alexz napisał: |
nie myślałaś żeby napisać książki? ^^ |
Zgadzam się z Tobą, Alexz
A poza tym masz śliczne avatary (tak to sie chyba nazywa, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stability
Milczek
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgiełki niebytu.
|
Wysłany: Wto 19:22, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
emblemat? ^^ dziękuję ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Laraine Benett
Zwariowany Kociak
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znad morza ... ^^
|
Wysłany: Wto 19:44, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
stability napisał: |
emblemat? ^^ dziękuję ;* |
Hmm, to było do Alez o tych avatarach, ale twój emblemat także mi się podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kiSS
Ambasador KWA
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 1410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: YAMAICA
|
Wysłany: Wto 20:24, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Alexz ty też widze, że masz avki w podpisie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stability
Milczek
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mgiełki niebytu.
|
Wysłany: Śro 14:21, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
no właśnie, i przez to mi forum wolniej chodzi xD ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kiSS
Ambasador KWA
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 1410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: YAMAICA
|
Wysłany: Śro 20:07, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
oj tam,.. poi prostu nam sie nudzi i chcemy swoj profil jakos upiekszyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexz
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ... z mamusi ^^
|
Wysłany: Czw 16:00, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
dokładnie xD poza tym mam Alexz w emblemacie więc musiałam gdzieś Lily wcisnąć ;P
Dzięki Laraine ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kiSS
Ambasador KWA
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 1410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: YAMAICA
|
Wysłany: Pon 18:25, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ale teraz nie ma Lily
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|